wtorek, 24 września 2013







Choroba czasami posiada pewne plusy.
W końce zdecydowałam się na zajęcie sobie części czasu zajęciami dodatkowymi, albo po prostu wracam do starych przyzwyczajeń wypełniania czasu. Zbyt dużą część czasu przeleżałam na dywanie, wtedy uciekało mi najwięcej pasji i determinacji do działania. Właściwie, nadal jej nie mam.

1 komentarz:

  1. Robisz naprawdę świetnie zdjęcia :)
    Jaki masz aparat + obiektyw?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń